warszawa.repertuary.pl
Film

Transformers: wiek zagłady

Transformers: Age of Extinction
Reżyseria: Michael Bay

Repertuar filmu "Transformers: wiek zagłady" w Warszawie

Brak repertuaru dla filmu "Transformers: wiek zagłady" na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.

Plakat filmu Transformers: wiek zagłady
Tytuł oryginalny: Transformers: Age of Extinction
Czas trwania: 157 min.
Produkcja: USA / Chiny , 2014
Gatunek: akcja / przygodowy / sci-fi
Premiera: 27 czerwca 2014
Dystrybutor filmu: UIP

Reżyseria: Michael Bay
Obsada: Mark Wahlberg, Nicola Peltz, Jack Reynor

Akcja filmu TRANSFORMERS: WIEK ZAGŁADY rozpoczyna się po bitwie, która ocaliła świat, pozostawiając miasto w ruinie. Kiedy ludzkość usiłuje stanąć na nogi i ujawnia się pewna grupa usiłująca przejąć kontrolę nad biegiem historii. Z pomocą ludzi (na czele Cade Yeager /Mark Wahlberg), Optimus Prime (głos - Peter Cullen) i Autoboty powstają, aby zmierzyć się z najbardziej przerażającym jak dotąd wyzwaniem. W tej niezwykłej przygodzie dobro zmierzy się ze złem i doprowadzi to do przełomowej bitwy, której polem stanie się cały świat.


Średnia ocena: 5.0
rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0
Oceniono 31 razy. | Oceń film

Trailer filmu: Transformers: wiek zagłady

Wasze opinie

Kluczyk_PL 5. sierpnia 2014, 18:12

film jest spoko lepszy niz każdy inny film odwalcie się od tego naprawde fajowego filmu

optimus prime 26. lipca 2014, 22:29

co wy się znacie oglądać i krytykować każdy może ale film jest naprawde O.K ma pewne niedociągnięcia ale który nie ma. do każdego się można doczepić.Wezcie się za myszkę miki a nie za takie filmy.

rozczarowany filmem 26. lipca 2014, 19:00

dziś oglądałem fil i ... jak kogoś interesują faktycznie samochody i popatrzenie na roboty to niech kupuje bilet. Ta część jest oderwana od wszystkich pozostałych i praktycznie w każdym możliwym detalu. Łączy ja tylko to że miejscem akcji jest ziemia i znow sie rozwalają. Wszystko zaczęli od 0 i to na zerowym poziomie. Pozatym niech ktoś mi wytłumaczy jak nagle rozwalony optimus który był rzęchem nagle wylatuje z szopy, podczas gdy części do naprawy jeszcze nie dojechały. No błagam, film jest nielogiczny !! To samo co pisał poprzednik, Optimus leci własnymi silniczkami, w poprzednich częściach żeby latać musiał mieć części - skrzydła, jak autoboty w poprzedniej częsci opuszczały ziemie to statkiem kosmicznym, a tu fruuu odpalil silniczki i w góre jak superman, chyba o jeden kielich za dużo przy pisanu scenariusza. Ktoś pisał o intrygach FBI itd, popieram, w poprzednich częściach jeszcze jakoś to wyglądało a tutaj ... dla mnie film to dno. Roboty fajne ale juz troche przereklamowane, a dialogi z których nic nie wynika są żenujące. I ostatnie bo dużo można by jeszcze wymienić, ale to jest tragiczne, optimus dostaje baty od wrogiego robota, a na końcu główny aktor z mini pukaweczki prawie go rozwala. Dla mnie film zostawia na prawde bardzo wiele do życzenia. Z 5 razy go przerywałem na jakieś inne czynności bo nie wciągnał mnie ani troche. Może innym sie spodoba, 2/10 i to tylko za pozostałe autoboty.

odradzam wam ja 23. lipca 2014, 20:59

efekty nawet dobre ale nic przełomowego to nie avatar tylko transformers z lekkim podrasowaniem - nowa obsada lepsza od wcześniejszej - to fakt bo tamci juz dawno sie znudzili - ale jak by nie było to jest ciągle taki sam głupiutki film - 4 cześć transformers jest o tym samym powielane schematy i tak bez końca jeden wielki tasiemiec który nie ma końca aż wymiotować sie chce...liczyłem na zmianę i że cos nowego zobacze razem z nowa obsadą i jakim takim scenariuszem w miare logicznym ale niestety po raz 4 sie zwiodłem. Ale za to GORĄCO POLECAM EWOLUCJE PLANETY MAŁP BO TO INNA LIGA I 1000 razy lepszy film i po wyjsciu z kina z ewolucji planety małp bedziecie bardziej zadowoleni nie to co po transformers - jak mam byc szczey to po seansie transformers po 2 godzinach już większośc zapomniałem i nie pamietałem polowy scen z tego co sie działo w tym filmie bo nie ma tam nic co by zmusilo widza do użycia myslenia.

prawdziwek 22. lipca 2014, 17:26

beznadziejny film, aktorstwo walki, rozmowy, teksty, sceny, a to przeistaczanie się autobotów w autoboty to już jest za mało, po prostu za mało....

hans 8. lipca 2014, 10:01

poza efektami nic szczegolnego i tyle w temacie

Merowing13 7. lipca 2014, 17:56

Ja sie jutro wybieram na ten film:) jestem zagorzałym fanem transformersow:) powiem szczerze tu w tych filmach nie chodzi o jakas zajebista fabułe,o to jaki aktor tam bedzie grał itp tylko maly zarys tej histori....Ludzie na ten film ida ze wzgledu na efekty specjalne,walki dobra ze złem,a z pewnoscia efekty wgniataja w fotel...te walki,te ich przeistaczanie sie z zwykłych maszyn w Autoboty to jest poprostu czad !!!!! az zal,ze takie roboty naprawde nie istnieja... pozdrawiam wszystkich fanów sagi transformers...

Toć to ja 2. lipca 2014, 8:59

A kto by wygrał Megatron czy Mechagodzilla?

Rafał 29. czerwca 2014, 20:46

Jak dla mnie to jest najgorsza cześć. Ilość absurdów jest przytłaczająca, poziom dialogów żenujący. Tylko efekty specjalne ratują ten film. Osobiście nie mogłem się doczekać kiedy się skończy. Szkoda że producenci skupiają się tylko na oprawie a ignorują treści.

Pyszczak 28. czerwca 2014, 23:14

Do swojego komentarza dodam jeszcze, iż scanarzysta strzelił sobie w kolano, bowiem z filmu dowiadujemy się o mitycznych "twórcach", którzy (UWAGA !!) 65 mln lat temu byli na Ziemi. No ludzie, jeżeli jest jakaś rasa, która funkcjonuje od conajmniej 65 mln lat to ich rozwój jest NIEPORÓWNYWALNY do rozwoju Ziemian!
PS. Grześku, w ostatniej części Szybkich i wściekłych była scena jak czołg taranował jadące samochody, wszyscy się podniecali jak to fajnie zrobili, ale w świecie realnym, każdy tak rozjechany pojazd = śmierć pasażerów, tego nikt nie zauważał. Podobnie jest tutaj, śmierci postronnych się nie widzi chociaż jest pewna.

Grzesiek 28. czerwca 2014, 13:12

Może się myle, więc mnie poprawcie, ale bez Turturro, to nie ten sam Transformers. Tucci ratuje ten film pod względem gry aktorskiej. Efekty w Imaxie super i zalewają widza, ale czasem miałem wrażenie że przy tych pojedynkach nie nadążam za akcją. Uśmiałem się jak podczas pościgu, bohaterowie jadą na wsi po polu kukurydzy, by w ułamku sekundy przenieść się na ulice miasta. Taka niedoróbka???. Poziom brutalności zdecydowanie większy niż w pozostałych częściach (pokazywanie przez 15 sekund zwłok z m.in. rozerwaną klatka piersiową, sceny śmierci transformersów w zwolnionym tempie ze szczegółami, dziesiatki ofiar w postaci niewinnych cywilów, którzy obrywają przypadkowo z rakiet lub są rozdeptywani. Zastanówcie się czy brać na niego małe dzieci, które widziały poprzednie części. Ogólnie oceniłbym go na 6/10. Krytyka mojej oceny mile widziana.

Pyszczak 27. czerwca 2014, 20:54

Pierwsze pół godziny nuda, z typowym 30. letnim (lub więcej) głupkiem zachowującym się jak nastolatek. Potem film się rozkręca. Niestety, kolejny film przesycony itrygami CIA, FBI i nie wiadomo kogo jeszcze. Mnie już to drażni. Blond laska do Megan Fox się nie umywa. Potem zaczyna się akcja która wgniata w fotel. Kawał dobrej roboty ale ostatnia scena trochę żanująca. Mają statek obcych a on odlatuje na własnych silniczkach... trochę śmiechowe. Wszyscy fani serii będą ukontentowani :D

Dodaj nowy komentarz Transformers: wiek zagłady

Twoja opinia o filmie: