warszawa.repertuary.pl
Film

Biała wstążka

Das Weisse Band
Reżyseria: Michael Haneke

Repertuar filmu "Biała wstążka" w Warszawie

Brak repertuaru dla filmu "Biała wstążka" na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.

Plakat filmu Biała wstążka
Tytuł oryginalny: Das Weisse Band
Czas trwania: 145 min.
Produkcja: Austria/ Francja/ Niemcy , 2009
Premiera: 20 listopada 2009
Dystrybutor filmu: Monolith Plus

Reżyseria: Michael Haneke
Obsada: Obsada: Ulrich Tukur, Susanne Lothar, Burghart Klaussner

Na rok przed wybuchem I-szej wojny światowej seria niewyjaśnionych wydarzeń zakłóca spokojne życie jednej z niemieckich wsi. Groźny wypadek, pożar i uprowadzenie dwójki dzieci wstrząsa wiodącymi spokojne życie mieszkańcami. Nauczyciel miejscowej szkoły obserwuje rozwój wydarzeń, aby wkrótce poznać przerażającą prawdę. Mistrzowska narracja genialnego reżysera wprowadza widza w hipnotyczne tempo kolejnych wydarzeń.


Średnia ocena: 5.0
rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0
Oceniono 1562 razy. | Oceń film

Wasze opinie

Macieja 23. marca 2010, 23:05

Film nie ma nic z dynamiki, która pokazana jest w trailerze. Brak muzyki. Nic się nie wyjaśnia. Raczej proponuję dać sobie spokój.

Arcturus 4. marca 2010, 13:55

Film jest poprawny, ale nie jest rewelacyjny. Oprócz ogólnego wrażenia niewiele zostaje w pamięci... i w sercu, chyba że zamierzeniem było aby poczuć ten brak emocji. Co do owej "przerażającej prawdy", którą poznaje nauczyciel, to chyba jakaś pomyłka, w ogóle wątek kryminalny w filmie jest prowadzony i "rozwiązany" fatalnie. Jeśli Haneke chciał nakręcić film przypominający kryminał, to za to co wyszło powinien dostać rózgą, albo klęczeć na grochu:) 6/10

Lugo 29. stycznia 2010, 17:05

To swietny film, wreszcie niemiecki....

szkoda ze w Polsce tak malo dobrych filmow jest....

Zuza 25. stycznia 2010, 10:52

Źle, źle, źle. Jeszcze tak źle nie było a jednak... Zbyt wiele niepotrzebnych scen, które niczemu nie służyły a jedynie wydłużały film, przez co stawał się nudny. Nie polecam. Nie znalazłam w filmie nic co mogło by mnie poruszyć, zaciekawić, podobać.

shekla 24. stycznia 2010, 23:37

Rozczarowanie. Długi, miejscami nudny. Z plusów: ciekawe postaci, różnorodność postaw, wspaniałe zdjęcia. Oczekiwałam jednak czegoś innego.

Agg 24. stycznia 2010, 22:15

Tragedia!!!!! Film trwa 2 i pół godziny!!!! Jest tak beznadziejny, że wychodzi się po nim wściekłym!!!! Film o niczym tak naprawdę i nie wiem kto nazywa ten film dobrym!!!! Głębia? Co za imbecyl dał jakąkolwiek nagrodę!

46 30. listopada 2009, 10:21

Taki sobie,przereklamowany. W tym czasie to przecież prawie w całej Europie był podobny sposób wychowania.Film określiłabym jako niezły kryminał.

gal 28. listopada 2009, 20:24

dobry film, ale nic specjalnego.

dziad 27. listopada 2009, 9:53

Dzieło. Można by rzec - studium z zakresu demonologii. Jung mówił, że po pomyślnym rozwiązaniu konfliktu nie popada w samozachwyt, martwi się raczej, że teraz nie wie, w co wszedł demon. Gdzie jest dzisiaj demon wytropiony w Białej Wstążce?
Komentarz poniżej dowodzi tylko tego, że nie warto czytać recenzji przed obejrzeniem filmu, bo można na niego pójść, ale go nie zobaczyć. Jaka diagnoza? Jaka idea do przekazania? Jakie kazanie? Wielkością tego filmu jest zatrzymanie się na postawieniu pytania. Pytania, które chwyta za gardło.

primo19 26. listopada 2009, 10:33

Niestety rozczarowanie. Dobry film, ale miał być wybitny (kiedyś Palma w Cannes do tego zobowiązywała). Historia o pochodzeniu zła, kino o korzeniach faszyzmu - zgoda. Ale czy naprawdę głębkie i wartościowe? Czy postawiona w filmie diagnoza społeczna naprawde jest słuszna? Haneke realizuje filmy metodą, której nie lubię. Ma konkrtną ideę do przekazania (np. "robimy film o złu") i wychodząc od niej kreuje zespół postaci, które są łatwą ezemplifikacją jego teorii. Wolę, kiedy kino wychodzi od człowieka, kiedy zaczyna od żywych postaci, którym się przygląda i na psychologicznej prawdzie stawia dopiero wnioski. Od filmów o złu, wolę po prostu filmy o ludzich, którzy czynią złą. Od kazania bardziej cenię bardziej przypowieść. Niezależnie od tego szanuję "Białą wstążkę", choć wiem, że mogłaby być znacznie lepsza.

mojobeat 21. listopada 2009, 18:40

Wybitny film o istocie zla - skad ona sie wywodzi i jakie zlowieszcze moze miec konsekwencje w przyszlosci. Podobnie jak na przyklad w slynnej "Przygodzie" Antonioniego, nie jest wazny rozwiklanie zagadki/zagadek, raczej przedstawienie pewnego zagadnienia. W kazdym razie, jest to swietnie sfilmowany film w zimnej, przestrzennej czarno-bieli, ktora ewidentnie dodaje do chlodu wewnetrznego glownych bohaterow wioski, tych mlodych i starszych. Widac tu wielki intuicyjny zmysl i warsztat rezysera. Ktory to juz zreszta raz? Z pewnoscia jest to jeden z najlepszych filmow tego roku. Zlota palma w Cannes zasluzona. Ten film trzeba po prostu przezyc na duzym ekranie i przetrawic potem na spokojnie.

Dodaj nowy komentarz Biała wstążka

Twoja opinia o filmie: